W dzisiejszych czasach coraz bardziej doceniana jest zdrowa żywność pozbawiona konserwantów oraz substancji mających na celu poprawienie smaku. W związku z tym tworzy się coraz więcej miejsc, w których możemy kupić naturalnie przygotowywane posiłki. Na popularności zyskuje także samodzielne wytwarzanie rozmaitych artykułów spożywczych, w tym wędlin. Żeby jednak przetwarzać mięso na własny użytek potrzebna nam będzie przydomowa wędzarnia. Dowiedzmy się więc jak zbudować ją na naszym podwórku.
Odpowiednie miejsce
Najkorzystniej jest wybrać miejsce o lekko pochyłym zboczy – będzie nam ono potrzebne, gdyż palenisko powinno znajdować się nieco niżej od miejsca wędzenia, jest to ważne dla łatwego przepływu dymu. Jeśli jednam mamy dostęp jedynie do płaskich terenów, będziemy musieli wykopać dół, w którym umieścimy palenisko. Ponadto należy zwrócić także uwagę na inne czynniki, związane z komfortem oraz bezpieczeństwem. Wybierzmy fragment ziemi oddalony od zabudowań oraz ogródków naszych sąsiadów – dym powstający w czasie wędzenia nie będzie im wówczas przeszkadzał, a my unikniemy niepotrzebnych konfliktów. Dodatkowo upewnijmy się, że wędzarnia znajduje się w miejscu, w którym nie istnieje ryzyko powstania pożaru. Jeśli wszystkie warunki zostały spełnione – do dzieła!
Potrzebne materiały
Niezbędna będzie nam drewniana lub metalowa beczka. Nie może być jednak pomalowana farbą, jak również nie powinny być w niej wcześniej przechowywane smary lub inne chemikalia – nie chcemy w końcu, żeby substancje chemiczne dostały się do naszego jedzenia. Jeśli jednak nie posiadamy odpowiedniej beczki, możemy samodzielnie zbić szczelną skrzynkę z desek. Ponadto komora wędzarnicza zbudowana z tego surowca doskonale utrzymuje ciepło, co jest niezwykle istotne podczas wędzenia. Przydatna będzie także rura – ceramiczna lub metalowa, kilka cegieł, zaprawa murarska oraz łopata.
Budujemy wędzarnię
Beczkę pozbawiamy dna, wykonujemy kilka nacięć w jej górnej części (będziemy na niej zawieszać pręty, na których zawieszone będą wędliny i kiełbasy) oraz otwór na rurę, która będzie doprowadzała dym. Następnie wykopujemy tunel, w którym znajdować się będzie rura prowadząca dym od paleniska do komory – nachylenie kanału nie musi być duże, gdyż odpowiedni ciąg dymu zapewni nam już różnica 15 cm. Wykopany tunel natomiast powinien mieć około 1,5 metra długości. Na końcu kanału wykopujemy palenisko. Aby było ono trwałe, najlepiej jest wyłożyć jego ściany cegłami – wówczas całość będzie stabilna i solidnie wykonana.
Przystępujemy do wędzenia
Kiedy nasza wędzarnia jest zbudowana, wówczas możemy zacząć pierwszą produkcję domowego mięsa. Na przygotowanych w komorze wędzarniczej zawieszamy kiełbasy oraz szynki, zaś w palenisku rozpalamy ogień. Ważne, aby do wędzenia używać suchego drewna drzew liściastych, najlepiej owocowych – wówczas nasze mięso będzie wyjątkowo aromatyczne. Palenisko następnie zakrywamy kawałkiem blachy i za jej pomocą regulujemy temperaturę wędzenia – wystarczy raz na jakiś czas uchylić blachę jeśli temperatura jest zbyt wysoka. Po 2-3 godzinach kiełbaski będą gotowe, zaś większe kawałki szynek do uzyskania pożądanego efektu potrzebują kilku godzin wędzenia więcej.
| Artykuł został przygotowany przy współpracy z siecią sklepów budowlanych Castorama.pl. |
