Po co komu pościel satynowa?

Poradniki...

08-05-2015  Autor: Autor zewnętrzny   Źródło: tendina.pl   Kategoria: Porady, produkty, technologie

Popularność pościeli zrobionej z satyny może dziwić. Bo po co komu coś, co ogląda przez kilka minut przed snem i z czego nie ma praktycznego pożytku. No właśnie, po co?

Bo jest przyjemna w dotyku

 

Pościel satynowa uważana jest za niezwykle przyjemną w dotyku. Jest delikatna i zapewne z tego względu wydaje się, że zamiast otulać nasze ciało jak zwykła pierzyna raczej owiewa je z delikatnością letniego wiatru.

 

Zapewne znajdą się i tacy, którzy uznają, że faktura i cały materiał w ogóle nie jest miły w dotyku. To ich sprawa. Większość z tych, którzy kupują pościel satynową jest innego zdania. Bo rzeczywiście delikatność jest jedną z jej głównych zalet.

 

Dlatego zapewne pościel satynowa nie jest używana na co dzień, a wykorzystywana na wyjątkowe okazje lub przez tych, którzy uważają, że wiodą wyjątkowe życie. Na conocny odpoczynek chętniej wybierane są zwykłe rodzaje pościeli.

 

Bo ładnie wygląda

Trzeba pamiętać także o tym, że oprócz przyjemności z dotyku pościel satynowa oferuje także przyjemność wyglądu. Jej delikatny materiał układa się na łóżku niczym fale, lekko połyskuje i sprawia wrażenie, jakby był niezwykle lekki i zwiewny.

 

To właśnie wygląd jest powodem, dla którego pościel satynowa jest tak popularna w romantycznie urządzonych pokojach. Dla którego stosuje się ją choćby w apartamentach dla nowożeńców. Nieodmiennie przywodzi bowiem na myśl coś wyjątkowego i romantycznego.

 

Nie znaczy to wcale, że każdemu będzie się podobać. Ale znowu – kto uważa, że pościel z satyny nie wygląda odpowiednio dobrze, ten jej nie kupuje. A więc nie jest przedmiotem niniejszych rozważań.

 

Bo przywodzi na myśl luksusowy hotel

 

Ta kwestia została już wcześniej zasygnalizowana. Pościel satynowa przywodzi na myśl luksus, przepych, elegancję i wyższe sfery. Kojarzy się z niejednokrotni luksusowym hotelem, nie jest raczej spotykana w przydrożnych motelach. I jako taka staje się powoli symbolem niedostępnego standardu.

 

Czy jednak rzeczywiście aż tak niedostępnego? Jej popularność pokazuje, że może być też wykorzystywana w standardowym, polskim M4. Bez dużych nakładów można więc stworzyć sobie w sypialni namiastkę Grand Hotelu, Sheratona czy innego Hiltona.

 

Pozostaje pytanie – dlaczego w tańszych miejscach noclegowych nie stosuje jej nazbyt często. Otóż pościel satynowa jest dość trudna w utrzymaniu i to, a nie jej cena, sprawia, że zarządzający motelami wolą rozwiązania bardziej tradycyjne. Tańsze miejsca noclegowe z reguły charakteryzuje większy przepływ gości co niestety odbija się na zużyciu pościeli.

 

Bo sprawia, że czujemy się wyjątkowi

 

Po co jednak tworzyć sobie w domu namiastkę jakiegokolwiek luksusowego hotelu czy książęcej rezydencji? Czy nie jest tak, że za zewnętrznymi oznakami prestiżu powinny też iść kwestie praktyczne – na przykład służba zwalniająca z przykrych obowiązków w rodzaju zmywania?

 

Z pewnością. Tyle, że jesteśmy tak skonstruowani, że w określonych sytuacjach zadowalamy się namiastką, czymś, co jest jedynie symbolem i w niewielkim stopniu, ale zawsze, przywodzi nam na myśl ulotny charakter luksusu. Cokolwiek by to miało znaczyć.

Tekst powstał we współpracy z tendina.pl

 
 
Copyright by W-A.pl 2007, e-mail: admin@w-a.pl      W-A.pl      www.wydział-architektury.com