Strona główna Portalu >>> newsy >>> SOFTWARE

"Graphisoft - Nemetschka"
Komentarz Witolda Szymanika
architekta, dystrybutora Archicada w Polsce

Całkiem niedawno poinformowaliśmy naszych czytelników o połączeniu dwóch potentatów branży oprogramowania - Nemetschek i Graphisoft. O komentarz do tego wydarzenia poprosiliśmy architekta Witolda Szymanika, który od wielu lat jest związany z Archicadem i firmą Graphisoft jako przedstawiciel firmy Graphisoft w Polsce.

 
autor: [KK]
|
29-01-2007
|
Źródło: własne

Nemetschek AG przejmuje Graphisoft i słynnego Archicada
09-01-2007

Główni udziałowcy Graphisoftu postanowili włączyć tę firmę w struktury holdingu Nemetschek AG. Taka wiadomość obiegła świat kilka tygodni temu. Wielu komentatorów przyjęło ją entuzjastycznie, choć na Węgrzech dominuje raczej pewne rozżalenie i obawa, czy nie doszło przypadkiem do wyprzedaży "dóbr narodowych". Obawy Węgrów nie są jednak uzasadnione. Graphisoft pozostaje przecież na Węgrzech, a ponadnarodowa współpraca w ramach holdingu Nemetschek AG z pewnością sprzyjać będzie dalszemu rozwojowi ArchiCADa. Prawdę mówiąc trudno też mówić o zaskoczeniu. Cała sprawa dojrzewała od mniej więcej 2 lat. Obie firmy już od dawna miały świadomość, że współpracując ze sobą mogą szybciej się rozwijać i znacznie efektywniej odbierać udziały w rynku amerykańskiej konkurencji. Zarządy obu firm dążyły do współpracy (i po cichu współpracowały) już od dawna. Przykładem jest choćby MaxonForm, program współpracujący z ArchiCADem i sprzedawany przez Graphisoft, a będący produktem firmy Maxon, wchodzącej w skład holdingu Nemetschek AG.

Głównym celem obu firm jest ekspansja na ogromnym rynku amerykańskim. I Graphisoft, i Nemetschek, mają tam swoje sukcesy, nieodpowiadające jednak ich ambicjom i potencjalnym możliwościom. Cechą charakterystyczną tamtego rynku jest jego skostnienie, biorące się z tego, że Ameryka komputeryzowała się jednak kilka lat wcześniej, niż reszta świata. Nowych użytkowników można tam zdobyć tylko odbierając ich innym firmom, zasiedziałym na rynku od wielu lat. Wymaga to nie tylko zaoferowania lepszego oprogramowania, ale też wytrwałej pracy marketingowej i ponoszenia związanych z tym kosztów. Wyzwaniem jest też ogromny, błyskawicznie rozwijający się rynek chiński. Znacznie łatwiej będzie osiągnąć sukces koordynując działania.

Oferta obu firm nie jest zresztą tak wzajemnie konkurencyjna, jak by się mogło wydawać. Nazwa "Nemetschek" jest u nas kojarzona (dość niefortunnie) głównie z programem Allplan. W rzeczywistości Nemetschek AG jest holdingiem składającym się z szeregu firm produkujących szerokie spektrum oprogramowania - od programów służących celom inżynierskim, poprzez oprogramowanie do zarządzania nieruchomościami, do multimediów. ArchiCAD jest najbardziej innowacyjnym programem na swoim segmencie rynku, natomiast słabą stroną Graphisoftu był dotychczas brak rozwiniętej otoczki w postaci oprogramowania inżynierskiego. Firmy wchodzące w skład Nemetschek AG produkują szereg bardzo dobrych aplikacji inżynierskich opartych na technologii obiektowej, zupełnie u nas nieznanych. Częścią holdingu jest też firma Maxon, producent programu Cinema 4D. Nemetschek AG jest przy tym jednym z większych deweloperów na rynku budowlanym w Niemczech, z czego czerpie solidne zyski. Wszystko się dobrze uzupełnia.

Z naszego polskiego punktu widzenia w sumie niewiele się zmienia. Graphisoft pozostaje Graphisoftem, ArchiCAD pozostaje ArchiCADem. To, że akcje Graphisoftu zmieniają właściciela, nie ma wpływu na bieżącą działalność firmy i jej sieci sprzedaży, a także jest bez istotnego znaczenia dla dobrze ugruntowanej pozycji ArchiCADa w wielu krajach, w tym w Polsce. Ważne dla nas, że w dalszej perspektywie można oczekiwać lepszej koordynacji programów inżynierskich Nemetschka z ArchiCADem. Nowe możliwości pozwolą też Graphisoftowi jeszcze szybciej rozwijać ArchiCADa. Będzie to z pewnością silnym argumentem pozwalającym Graphisoftowi pozyskać kolejnych wiernych klientów.

Firmy wchodzące w skład holdingu Nemetschek AG zachowują daleko idącą niezależność, nie ma więc mowy o żadnej rewolucji w dziedzinie cen, nie należy się spodziewać jakiegokolwiek "łączenia platform" czy reorganizacji sieci sprzedaży. W dającej się przewidzieć przyszłości nic takiego nie nastąpi. Takie jest oficjalne stanowisko holdingu, podyktowane zresztą oczekiwaniami rynku (klienci chcą mieć wybór!). Komentatorzy spodziewają się jednak, że zdecydowanie mniejsze koszty pracy na Węgrzech skłonią holding do przeniesienia niektórych swoich działów właśnie tam. Oczekuje się też, że na "wschodzących rynkach" holding będzie ściślej koordynował poczynania wchodzących w jego skład firm, np. będzie starał się wykorzystać dobrą pozycję ArchiCADa w Chinach i w Ameryce Łacińskiej.

Dzięki włączeniu firmy Graphisoft w struktury Nemetschek AG powstaje wielki europejski holding, zdolny skutecznie rywalizować z firmami amerykańskimi na całym świecie, w tym na błyskawicznie rozwijających się rynkach Chin, Indii i Brazylii. Europie za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat grozi, że stanie się swego rodzaju Trzecim Światem. Być może dzięki takim strategicznym aliansom, jak włączenie Graphisoftu w struktury Nemetschek AG, uda się odwrócić ten trend.

Witold Szymanik

architekt
Prezes Zarządu firmy WSC Witold Szymanik i S-ka Sp. z o.o., przedstawiciela firmy Graphisoft w Polsce.