Strona główna Portalu >>> newsy >>> gazeta.pl + NOWOŚCI sklep.w-a.pl
Via Nova i Stanisław Klimek
Rozmowa ze Stanisławem Klimkiem, autorem zdjęć do albumu "Podróże przez Dolny Śląsk"

Zdjęcia architektury - nowoczesnych budynków, starych kościołów, zamków i pałaców, a także malownicze fotografie wrocławskich parków składają się na "Podróże przez Dolny Śląsk". Ich autor - Stanisław Klimek z blisko 10 tys. zdjęć wybrał do albumu 200

 
autor: Agnieszka Kołodyńska
|
17-02-06
|
źródło: gazeta.pl / vianova.com.pl / sklep.w-a.pl

Agnieszka Kołodyńska: W ile fotograficznych podróży musiał wyruszyć autor zdjęć do "Podróży przez Dolny Śląsk"? Długo trwała praca nad zdjęciami do albumu?

Stanisław Klimek: Zasadniczo pracowaliśmy nad tym albumem cały rok. Najpierw wymyśliliśmy koncepcję. Mariusz Urbanek przedstawił listę obiektów, które trzeba sfotografować. Później załatwiałem zgody właścicieli na fotografowanie niektórych wnętrz. Podróży po Dolnym Śląsku trochę było. Chyba 30, a może nawet 40. Czasem jeździłem w jedno miejsce kilka razy, by zrobić to samo zdjęcie o innej porze dnia lub roku. Do niektórych miejscowości wybierałem się po jedną fotografię, jak na przykład do Szklarskiej Poręby, gdzie trwały zawody narciarskie. Potrzebowaliśmy zdjęcia przedstawiającego narciarzy. W sumie do albumu zrobiłem ponad 10 tys. zdjęć. Później przeprowadziłem ostrą selekcję i zostały te, które można oglądać w "Podróżach ".

Pana wydawnictwo Via Nova specjalizuje się w albumach przedstawiających ten region i Wrocław, także przedwojenny Skąd zainteresowanie tym regionem?

- Pierwszy album o Dolnym Śląsku wydaliśmy w 1998 roku, pięć lat wcześniej powstał pierwszy album o Wrocławiu. Ja robiłem zdjęcia, a tekst pisał Rafał Eysymontt. W serii "Architektura i historia" ukazały się albumy poświęcone Wrocławiowi, Zamkowi Książ. Zrobiliśmy też album o trzebnickim sanktuarium św. Jadwigi.

Zainteresowanie regionem było konsekwencją zainteresowania Wrocławiem, zwłaszcza niezwykłą i częściowo nieznaną historią tego miasta. Praca w Muzeum Architektury pozwoliła mi zafascynować się tym miastem, w którym podczas studiów czułem się jeszcze bardzo obco.

W "Podróżach " nie ma zdjęć samej tylko architektury i zabytków. Są też zdjęcia ludzi i wydarzeń. Zobaczymy miłośników rocka gotyckiego z Bolkowa, harleyowców na wrocławskim Rynku, płuczących złoto w Złotoryi Odezwała się w Panu żyłka fotoreporterska?

- Niezupełnie. Założyliśmy, że takie zdjęcia muszą w albumie być. Robiłem je podczas imprez, na nikogo specjalnie nie czyhałem z aparatem. Uczestnicy Castle Party w Bolkowie wręcz pozują do fotografii, pokazują swoje stroje, robią rewię Nie lubię robić ludziom zdjęć znienacka. Ten typ fotografii nie leży w mojej naturze.

Czym Pan fotografuje?

- Zdjęcia do tego albumu robiłem nowym, cyfrowym sprzętem. Wcześniej fotografowałem drewnianym, wielkoformatowym aparatem. Kupiłem specjalny obiektyw z przesuwną osią optyczną (tzw. shiftem), który sprawdza się przy zdjęciach architektury. Prostuje perspektywę i linie pionowe w fotografowanych obiektach.

Canon czy Nikon?

- Canon. Wreszcie doczekałem się aparatu cyfrowego z pełną klatką.

Jak to się stało, że matematyk porzucił królową nauk dla fotografii?

- Już na drugim roku studiów wiedziałem, że nie będę zajmować się matematyką. Wtedy wydawało mi się to zajęciem dla mnichów - żeby zostać matematykiem (nie nauczycielem matematyki w szkole), trzeba odizolować się od świata i wejść w wąską specjalizację. A fotografią interesowałem się już w szkole średniej. Skończyłem matematykę stosowaną na Politechnice Wrocławskiej, a potem wybrałem się na Podyplomowe Studium Fotografii Naukowej i Technicznej na Uniwersytecie Warszawskim. Później pracowałem przez pięć lat w Muzeum Architektury i właściwie to mnie ukierunkowało. Zacząłem fotografować architekturę.

Czy jest na Dolnym Śląsku jakieś szczególne, malownicze miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć? Nie mówię, że trzeba je mieć na fotografii, bo nie wszyscy potrafią robić zdjęcia...

- Jest wiele wspaniałych miejsc, myślę tu zwłaszcza o pięknych, nastrojowych krajobrazach Kotliny Jeleniogórskiej czy Kotliny Kłodzkiej. Trzeba jednak zejść trochę z głównych szlaków, by je zobaczyć. Dla mnie najpiękniejszą porą jest jesień.

 

 

Via Nova i Stanisław Klimek
Nowości od Via Nova w Portalu W-A.pl

Spacer pod dawnym Wrocławiu. Pocztówki z lat 1885-1942
www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=469

Wrocław. Fotografie z okresu międzywojennego.
www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=471

Wrocław. Fotografie z przełomu XIX i XX wieku
www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=470

www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=468

Pełny tytuł: "Zrozumieć miasto - Centrum Wrocławia na drodze ku nowoczesnemu city 1807-1858"

Wnikliwa praca cenionej badaczki historii i architektury XIX wieku przynosi wiele interesujących, nowych informacji, a także bogaty materiał ilustrujący: fotografie, ryciny, plany.

Wstęp (fragment)

Niech więc, drodzy wrocławianie,
Wasz zapał wciąż ochoczo wre.
Budujcie z weselem i z rozmachem,
Za nic miejcie perory zrzęd.
Co ziomek myśli - ujrzycie wnet.
Wszak dlań to, nie wnukom,
Wznosi domy dziś się!

Tymi słowy w 1821 roku pewien anonimowy poeta próbował ośmieszyć pierwsze w XIX wieku nowoczesne założenie architektoniczno-urbanistyczne Wrocławia: uli­cę Sukiennice w bloku śródrynkowym Rynku. Nowe budowle, które wkrótce stanąć miały w szybko modernizującym się Starym Mieście, wbrew opinii autora, zostały zbudowane dla potomnych, dla potomnych nie tylko niemieckich, ale i polskich. Przemiany, które nastąpiły w pierwszej połowie XIX wieku w strukturze przestrzen­nej nadodrzańskiej metropolii zdefiniowały rozwój pewnych fragmentów miasta nie tylko na dziesięć, czy dwadzieścia lat, ale na stulecia. Dziś, pomimo ogromnych znisz­czeń podczas II wojny światowej w 1945 roku, a także późniejszych, nieraz zupełnie niepotrzebnych rozbiórek oraz całkowitej wymiany ludności i wyczekiwania pół wie­ku w systemie politycznym niesprzyjającym miastu i jego nowym mieszkańcom, ob­szar staromiejski funkcjonuje w myśl wielu idei, które narodziły się i rozwinęły przed dwustu laty. Tak oto "długo trwa historia"...

Inne tytuły VIA NOVA:

Hala Ludowa Maxa Berga
www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=72

Stary cmentarz żydowski we Wrocławiu
www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=71

Wrocław na dawnych planach 1562 - 1946
www.sklep.w-a.pl/books_details.php?id=37