|
Profesor Włodarczyk w siedzibie SARP
Ciekawe
stwiedzenie profesora to niemożliwość stworzenia całości.
Otóż według niego człowiek, twórca-architekt nie tworzy
całości, zajmuje się on natomiast głównie dodawaniem, dopisywaniem
czegoś do istniejącego kontekstu. Podobnie sprawa się ma
z książkami prezentowanymi na wykładzie ("Około architektury",
"Okolice architektury"). One nie tworzą i nie
mają tworzyć całości.
Wykład profesora Włodarczyka
w sposób bardzo ciekawy został zilustrowany pokazem slajdów
prezentujących pejzaże i elementy przyrody zdecydowanie
odrywające odbiorcę od świata kultury. Stopniowo w obrazach,
które oglądaliśmy można było zauważyć architekturę i jej
współgranie z przyrodą.
Granice jako idea przewodnia pojawiły się w drugiej części
prezentacji - widoki zarówno kościoła nowoczesnej cerkwi
w Białymstoku, kościółka w Tychach jak i nowoczesnych form
w Montrealu przeplatane były zdjęciami odwróconej łodzi
- zabytku, zadaszenia oraz ludzi siedzących spokojnie pod
namiotem. Przewijały się tutaj obrazy zarówno snopków siana
na polach autorstwa anonimowego rolnika jak również dzieła
Le Corbusiera prowadzące do ciekawej dyskusji na temat architektury
i jej łączności ze światem. Okno jako element zupełnie innej
łączności w wielu slajdach pokazane jest w sposób zarówno
oryginalny (okno-dziura Stirlinga) jak i tradycyjny (okno
w domu drewnianym). Unikat i uniform to pojęcia,
o których profesor Włodarczyk szerzej opowiada w swoich
książkach. Mimo to spora część fotografii obrazowała właśnie
ten ciekawy sposób myślenia, rozgraniczania architektury
w sposób delikatny. Nie mówimy tutaj dzieło i kicz lub sukces
i porażka, mówimy w zamian za to: unikat(owe dzieło
architektury) i uniform (w który ubrani jesteśmy
dosyć często, chociażby patrząc na szkoły 1000-lecia).
W jednym z ostatnich
pokazów mieliśmy okazję skonfronotwać przestrzenie stracone
z ciekawszymi przykładami architektury. Profesor akcentował
znaczenie urbanistyki, którą z czasem zaczął doceniać jako
formę ważniejszą od czystej architektury, którą łatwo przecież
można zmieniać i edytować, co trudniejsze jest w przypadku
chęci ingerencji w stałą i mocno osadzoną tkankę urbanistyczną.
Na koniec profesor Włodarczyk
pokazał wszystkim widzom ostatni slajd. Widok z World Trade
Center odwzorowuje nam jeden z rozdziałów książki pt "Umieranie
architektury", gdzie widok prezentowany już nie istnieje,
budynek był i go nie ma, przestał istnieć, umarł.
|
|