O pomyśle marszałka,
by budynki po Dworcu Głównym w Krakowie przemienić w Muzeum
Sztuki Współczesnej, "Gazeta" pisała miesiąc temu.
Janusza Sepioła zainspirował projekt "Znaki czasu"
wymyślony przez ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego.
Chodzi w nim o to, by we wszystkich województwach stworzyć
kolekcje sztuki współczesnej, a docelowo - muzea. Powstała
już Małopolska Fundacja Muzeum Sztuki Współczesnej, która
ma tworzyć kolekcję najwybitniejszych dzieł sztuki współczesnej
oraz zapewnić warunki dla jej eksponowania. Na koncie fundacji
jest też kapitał - 300 tys. zł przekazane przez samorząd
województwa małopolskiego. Wkrótce drugie tyle, obiecane
przez ministra kultury, wpłynie z Narodowego Centrum Kultury.
Szukając miejsca
dla przyszłej kolekcji, marszałek Sepioł wymyślił, że najlepsze
do tego celu byłyby zabytkowe budynki Dworca Głównego. Do
końca 2006 roku opuści je PKP i tę ciekawą przestrzeń można
by kupić (PKP wycenia obiekt na ok. 18 mln zł) lub wydzierżawić.
Trwają właśnie pertraktacje urzędu marszałkowskiego z dyrekcją
PKP.
Tymczasem marszałek
Sepioł zwrócił się do prezydenta Majchrowskiego z propozycją
podpisania listu intencyjnego w sprawie utworzenia Muzeum
Sztuki Współczesnej w pomieszczeniach dworca kolejowego
w Krakowie. Marszałek proponuje też, by władze wojewódzkie
i miejskie solidarnie działały na rzecz uzyskania prawa
do dysponowania tym obiektem i ponosiły za to koszty. Wspólnie
też przygotowałyby projekt adaptacji budowli oraz występowały
do różnych źródeł o środki na jego realizację.
Co na to prezydent
Majchrowski? Ma się wypowiedzieć w poniedziałek. Ale dotychczas
dość sceptycznie odnosił się do pomysłu marszałka Sepioła.
W rozmowie z "Gazetą" na początku grudnia ubiegłego
roku prezydent forsował pomysł zlokalizowania muzeum w dawnej
fabryce Oskara Schindlera na Zabłociu, którą miasto przejęło
za długi.
Znaki czasu
Program "Znaki
czasu" nawiązuje do przedwojennej tradycji Towarzystwa
Zachęty Sztuk Pięknych. Chodzi o to, żeby w Polsce, gdzie
nie ma muzeów sztuki współczesnej, zainicjować "systemowe
zbieranie sztuki tworzonej dzisiaj" - jak powiedział
minister kultury Waldemar Dąbrowski. We wszystkich 16 województwach
mają więc powstać kolekcje sztuki współczesnej, a docelowo
muzea. Realizacją tego programu zajmą się pełnomocnicy ministerialni
- w Krakowie to zadanie dostała Maria Anna Potocka, dyrektor
galerii Bunkier Sztuki. Ministerstwo powołało też centralny
fundusz na zakupy dzieł sztuki (w tym roku będzie to 4 mln
zł). Województwo małopolskie dostanie 300 tys. zł, ale pod
warunkiem, że drugie tyle zdobędzie samo.
gazeta.pl
|