Strona główna Portalu >>> newsy >>> LIST OTWARTY
List otwarty prof. Wojciecha Bulińskiego do Ludwika Koniora

Poniżej prezentujemy list otwarty profesora Wojciecha Bulińskiego do autora książki "Homo ARCHITECTONICUS" pana Ludwika Koniora.

 
autor: w-a.pl
|
11-03-05
|
źródło: www.sarp.krakow.pl

"Homo ARCHITECTONICUS" już od 29 zł !

Drogi Panie Ludwiku!

Niedawno zakupiłem niezwykle ciekawą książkę Pańskiego autorstwa pt. "Homo Architectonicus" zachęcony do tego przez znajomych, którzy mi powiedzieli, że książka jest znakomita a ponadto, że zawarł Pan w niej tekst wielce pochlebny o mnie.
I rzeczywiście tak jest. Na str. 280 pisze Pan "Zarówno profesor Cęckiewicz jak i Wojciech Buliński, wówczas mój starszy kolega z Katedry profesora Kupca, z którym pracowałem także w Biurze Projektów Przemysłu Cementowego i Wapienniczego, a który został następnie profesorem i dziekanem Wydziału, mogliby bez problemu zrobić karierę zawodową w USA czy w Japonii lub gdziekolwiek indziej, ze względu na swoją konsekwencję, dyscyplinę, umiejętności, nie tylko twórcze ale i organizacyjne, rzetelność i wysokie wymagania stawiane pracy". Trudno o komplement wyższej rangi i za niego też składam serdeczne dzięki.
Zdziwienie moje wywołały natomiast informacje zawarte w wykazie Pańskich realizacji w latach 1970-1973. Otóż prezentuje się Pan w nich jako współautor (z Wojciechem Bulińskim) zrealizowanego Biurowca Zjednoczenia Przemysłu Kamienia Budowlanego (dzisiaj Centrum Zdrowia Budowlanych) oraz zrealizowanego schronu górskiego na Ćwilinie, Beskid Wyspowy (z Wojciechem Bulińskim, Zbigniewem Radziewanowskim). Z przykrością lecz w pełni autorytatywnie pragnę stwierdzić, że są to informacje niezgodne ze stanem faktycznym i chcę wierzyć, że ich źródło tkwi w odległej perspektywie czasowej i oddaleniu od Kraju co mogło zniekształcić nieco Pańską wiedzę o wydarzeniach sprzed ponad 30 lat. Projekt biurowca przy pl. Na Stawach (zwanym w mojej autorskiej dokumentacji budynkiem produkcyjno-biurowym ul. Senatorska) został, w fazie tak zwanych wówczas założeń technicznych, opracowany przeze mnie jako samodzielnego autora w Biurze Projektów Przemysłu Cementowego i Wapienniczego w Krakowie i zatwierdzony w r. 1969. Zawierał on zarówno plan zagospodarowania terenu jak i kompleksową koncepcję architektoniczną. W roku 1970 na moją prośbę dyrekcja Biura Projektów Przemysłu Cementowego i Wapienniczego zaangażowała Pana do prac projektowych przy opracowaniu dokumentacji technicznej wspomnianego wyżej obiektu, będącego realizacją mojej koncepcji urbanistyczno-architektonicznej z fazy założeń technicznych oraz realizacją mojej autorskiej koncepcji modularnego, strukturalnego rozwiązania ścian nośnych zewnętrznych obiektów biurowych w oparciu o drobnowymiarowe elementy konstrukcyjne (wg której zaprojektowałem 5 innych budynków biurowych w tym 3 zrealizowane w Kielcach, Tarnowie Opolskim, Trzuskawicy).
Pragnę Panu również uświadomić, że osobiście pełniłem nadzór autorski nad kompleksową realizacją tej budowy (Pana już nie było w kraju) i uczestniczyłem w biurze projektów "Miastoprojekt" w projekcie jego przekształcenia w Centrum Zdrowia Budowlanych. W świetle powyższych faktów, doceniając w pełni Pański wkład w opracowanie projektu technicznego biurowca uważam, że przypisywanie sobie przez Pana równorzędnego współautorstwa tego obiektu jest co najmniej nieporozumieniem. Moje niemiłe zdziwienie wywołała również lektura Pańskiego dorobku zawarta w artykule o Panu w Gazecie Wyborczej (w okresie Biennale Architektury), z której dowiedziałem się, że był Pan współautorem omawianego obiektu z pominięciem mnie. Skoro wymienia Pan innych swoich partnerów to wynika z tego, iż ja nie miałem z tym nic wspólnego. Równie dziwna, a może jeszcze bardziej jest informacja, iż był Pan współautorem zrealizowanego schronu turystycznego na Ćwilinie. To niestety mija się całkowicie z prawdą, gdyż obiekt ten nie został zrealizowany (z powodu wyschnięcia źródła na szczycie góry) zaś projekt wstępny koncepcyjny tego obiektu, zatwierdzony przez Zarząd Główny PTTK, został przeze mnie indywidualnie, całkowicie autorsko, opracowany w r. 1968, zaś projekt techniczny przeznaczony do realizacji wykonany został przeze mnie jako głównego projektanta przy współpracy śp. arch. Marka Piotrowskiego. Co jeszcze dziwniejsze prof. arch. Zbigniew Radziewanowski, którego Pan wymienia jako współautora, nie miał z tym projektem nic wspólnego był natomiast autorem indywidualnym bardzo ładnego i rzeczywiście zrealizowanego schronu turystycznego lecz nie na Ćwilinie tylko na Starych Wierchach w Gorcach. Pańskie uczestnictwo w tym projekcie ograniczyło się tylko do udziału w wykonaniu dokumentacji technicznego jednej z nieaktualnych, nie przeznaczonych do realizacji faz projektu. Na potwierdzenie podanych powyżej faktów posiadam stosowne dokumenty. Kreślę te słowa z przykrością, gdyż niezmiennie darzę Pana uczuciem przyjaźni oraz wielkiego podziwu i szacunku dla Pańskich osiągnięć twórczych i jestem przekonany, że te podane przez Pana do publicznej wiadomości nieścisłości nie były wynikiem złej woli.

Łącząc serdeczne pozdrowienia pozostaję z szacunkiem
Prof. arch. Wojciech Buliński