Strona główna Portalu >>> newsy >>> IZBA ARCHITEKTÓW
Uwagi w kwestii kształcenia osób o specjalności technik-architekt
MOIA
|
07-09-04
|
skomentuj artykuł
|
wyślij artykuł
|
wydrukuj artykuł
 

Zawód architekta jest zawodem zaufania społecznego. Wynika z tego, że umiejętności jego przedstawicieli muszą być kwalifikowane poprzez standard wykształcenia, praktykę zawodową oraz stwierdzenie kwalifikacji zawodowych. Wszystko to po to, aby społeczeństwo w całości, a także indywidualnie odbiorcy owoców pracy architekta - klienci, mieli podstawy do przekonania, że kredyt zaufania jakim obdarzają architekta powierzając mu zadanie projektowe jest zasłużony, mieli pewność, że interes klienta oraz interes społeczny ulokowany w danym przedsięwzięciu architektonicznym, zostanie twórczo spełniony, bez naruszania istoty któregoś z nich.
Status ten doceniła Unia Europejska zaliczając zawód architekta do grupy zawodów regulowanych i ustalając odrębną dyrektywę kodyfikacyjną sprawy wzajemnego uznawania kwalifikacji w ramach tego zawodu dla państw członkowskich UE.
W związku z powyższym tytuł architekta, w powszechnie zakorzenionym i zwyczajowo przyjętym znaczeniu, oznacza osobę zdolną do samodzielnego projektowania architektoniczno-budowlanego i urbanistycznego oraz posiadającą stosowne uprawnienia do wykonywania tego zawodu.
Zawód technik - architekt nie spełnia tych wymogów. Kwalifikacje nabyte w ramach nauki w żaden sposób nie upoważniają do samodzielności w pracy w dziedzinie projektowania architektonicznego w żadnym zakresie.
W obecnym systemie pracy w projektowaniu brak ten jest nie do zaakceptowania. Wielobranżowość zespołów projektowych, elektroniczny sposób zapisu, tempo podejmowania decyzji równolegle z budową, przy nieustannie pogłębiającym się stopniu komplikacji wyzwań, na które odpowiada projekt, wymaga osób przygotowanych do samodzielnego podejmowania decyzji w zakresie powierzanych im obowiązków w ramach zespołu projektowego. Przydatność, więc osób z wykształceniem w zawodzie technik - architekt będzie ciągle spadać. Nie mają one szansy na uzyskanie uprawnień budowlanych, w specjalności architektonicznej, w żadnym zakresie, co potwierdza rozporządzenie Ministra GPiB w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie z dnia 30.12.1994 r.
Obecnie należy sądzić, że ciężar oczekiwań społecznych lokowanych w zawodzie architekt każe kierować nacisk na studia wyższe. Są one w obecnej postaci dwustopniowe i ich pierwszy stopień to dalece właściwsze wykorzystanie potencjału intelektualnego młodzieży wstępującej w zawód architekta. Pomimo bowiem daleko większego ciężaru gatunkowego tego szczebla kształcenia daje ono w rezultacie absolwenta przygotowanego do pełnienia właśnie funkcji pomocniczych w procesie projektowania i realizacji budynków, tak jak to ustala Rozporządzenie MENiS w sprawie określenia standardów nauczania dla poszczególnych kierunków studiów i poziomów kształcenia z dnia 13.06.2003r.
Jednocześnie takie usytuowanie pierwszego stopnia kształcenia w zawodzie architekt daje szansę na prawidłowy rozwój zawodowy, którego bazą jest pełny bagaż ogólnego kształcenia szkoły średniej, zaś naturalną perspektywą drugi stopień studiów wyższych - studia magisterskie dające dostęp do kwalifikacji zawodowych. Tak rozumiana droga kształcenia plasuje się w standardzie wymogów i trendów na niwie europejskiej, gdzie trwa tworzenie wspólnej platformy edukacyjnej na bazie dwustopniowych 5-letnich studiów wyższych w dziedzinie architektury, opierających się na zasadach porozumienia bolońskiego.
Z tego też tytułu żadne z odniesień do przykładów krajów europejskich nie gwarantuje adekwatności oceny. W szczególności stwierdzić należy, że analogie niemieckie nie są odpowiednie, gdyż jest to kraj o szczególnie wytykanych w krajach UE ułomnościach systemu kształcenia, opóźniający skuteczne, kompleksowe, jednolite dochodzenie do wspólnego standardu edukacyjnego w zawodzie architekt w ramach Unii. Reasumując, kształcenie w zawodzie technik - architekt na poziomie szkoły średniej nie daje absolwentów wyedukowanych do stopnia rzeczywistej przydatności zawodowej, a nie dając żadnego stopnia samodzielności zawodowej stwarza w szczególności potencjał osób strukturalnie zagrożonych bezrobociem na co, ze względu na cykle koniunktur inwestowania, nasz zawód wykazuje dużą wrażliwość.

źródło: Krajowa Izba Architektów