Rezydencja Bryza w Juracie - cena jednego
mkw. dochodziła do 13 tys. zł
(c) BRYZA SP. Z O.O
Ponad 500-metrowy
penthouse, opisany na wstępie, budowany jest w środku Warszawy
przez firmę Marvipol. Powstaje w Kazimierzowskiej Residence
- u zbiegu ulic Kazimierzowskiej i Różanej. - Kto kupi takie
wielkie mieszkanie za tyle pieniędzy? - zastanawia się zwykły
zjadacz chleba. Tymczasem są już na nie chętni, a gdyby
się wycofali, kolejni zrobili wstępne rezerwacje.
Większe niż domy
Wspomniany penthouse jest największym apartamentem, jaki
znaleźliśmy, przeszukując oferty deweloperów w całym kraju.
Drugie miejsce zajęła także warszawska oferta: Apartamenty
Goplańska. Budowane są przez firmę Nieruchomości Zbigniew
Bachorek. Największe lokale mają tam 280 mkw. Trzecie miejsce
- jeśli o chodzi o wielkość apartamentów - zajęła inna warszawska
inwestycja Łucka City, budowana przez J. W. Construction,
gdzie można było kupić penthouse o powierzchni 224 mkw.
Wśród ofert w kraju, do
jakich dotarliśmy, największe apartamenty oferuje Willa
Rezydent w Sopocie -185 mkw.
Wielu deweloperów przekonało
się jednak, że duży metraż w apartamentowcu bywa ryzykowną
propozycją, gdyż mieli kłopoty ze sprzedażą wielkich mieszkań.
- Tak dużych mieszkań nie sprzedaje się od ręki. Liczący
ponad 500 metrów apartament w Kazimierzowska Residence budzi
zainteresowanie klientów, bo nieczęsto mają do czynienia
z taką ofertą. Dlatego nie planujemy dzielić go np. na dwa
mniejsze lokale, co niekiedy praktykują deweloperzy, aby
zwiększyć szanse sprzedaży. To wyjątkowa oferta na polskim
rynku, bo apartamenty podobnej wielkości pojawiają się bardzo
rzadko - mówi Mariusz Książek, prezes Marvipol Development.
Mały apartament?
Dla odmiany przyjrzyjmy się najmniejszym lokalom, sprzedawanych
jako apartamenty. W Polsce znaleźliśmy trzy przykłady oferowania
jako apartamentów mieszkań o metrażu... poniżej 30 mkw.
Na przykład w Domu Zdrojowym w Jastarni, gdzie najniższa
cena metra kwadratowego wynosi 6687 zł, lokale mają powierzchnię
zaledwie 25 mkw. Z kolei warszawski WAN SA, w powstającej
właśnie inwestycji Apartamenty Stary Żoliborz, sprzedaje
lokale o powierzchni 28 mkw. (maksymalne ceny sięgają 9
tys. zł). Na drugim końcu Polski, w Zakopanem - w Apartamentach
pod Reglami - najmniejsze lokale mają tylko 29 mkw. W apartamentowej
ofercie nie brakuje także lokali niewiele przekraczających
30 mkw.
Zdaniem Katarzyny Kwiatkowskiej,
prezes firmy K&G Partners, określanie tak małych mieszkań
mianem apartamentów jest nieporozumieniem. - Słowo apartament
pochodzi od francuskiego appartement, co oznacza luksusowo
urządzone, kilkupokojowe mieszkanie o dużej powierzchni.
Dlatego apartament powinien mieć minimum 100 mkw., co najmniej
trzy pokoje oraz prestiżową lub co najmniej dobrą lokalizację
- wyjaśnia.
- Musi też być usytuowany
w budynku o podwyższonym standardzie, tzn. posiadającym
wysoką jakość wykończenia, garaże podziemne, ochronę itd.
Cechą charakterystyczną nowo budowanych apartamentów jest
możliwość swobodnego kształtowania ich wnętrza przez pierwotnego
właściciela. Apartamenty znajdziemy również w starych, odrestaurowanych,
świetnie zlokalizowanych kamienicach. Takie luksusowe mieszkania
muszą zapewniać komfort i prestiż. Dlatego np. nie ma apartamentów
w wielkiej płycie o powierzchni poniżej 30 mkw. To tak,
jakby mały, niewygodny samochód nazwać luksusową limuzyną!
Co to jest penthouse
Czym w takim razie jest penthouse? Fachowcy z rynku nieruchomości
twierdzą, że chodzi o rodzaj apartamentu znajdującego się
na ostatnich piętrach nowo stawianych budynków. Na ogół
penthouse ma około 200 mkw. lub więcej, często jest dwupoziomowy
i - co charakterystyczne - ma duży taras, na którym można
urządzić ogród. Jest to typ mieszkania najbardziej chyba
kojarzący się z amerykańskimi filmami. Z okien penthouse'u
powinien roztaczać się zapierający dech w piersiach widok,
np. na panoramę miasta.
W Polsce penthousy, obecne
na rynku od niedawna, sprzedaje się zazwyczaj bardzo dobrze.
Bywa że jako pierwsze w apartamentowcu znajdują nabywców.
Ze względu na swoją specyfikę są to zazwyczaj pojedyncze
lokale, więc ich oferta szybko się wyczerpuje.
- W najwyższym budynku mieszkalnym
w Polsce, którym jest Łucka City, najatrakcyjniejsze apartamenty
znajdują się na XXIX i XXX piętrze i mają ponad 200 mkw.
Przez panoramiczne okna: od sufitu niemal do podłogi roztacza
się stąd wspaniały widok na Warszawę - zachwala Małgorzata
Ostrowska, dyrektor handlowy JW Construction Holding SA.
- Do budynku wchodzi się przez recepcję w modnym ostatnio
pistacjowo-białym kolorze. To już inny świat!
Choć zakup apartamentów
wiązał się z wydatkiem co najmniej miliona złotych, nie
było problemów z ich sprzedażą, rozeszły się w pierwszej
kolejności.
więcej
- http://www.rzeczpospolita.pl/
źródło www.rzeczpospolita.pl
BEATA KALINOWSKA
|