|
Stephan
Wackwitz
Słowem wstępu
zajął się tym razem Dyrektor Instytutu Goethego Dr. Stephan
Wackwitz, który oficjalnie potwierdził udział Deutsche Bank
w sponsorowaniu cyklu "Co to jest architektura?".
Podkreślił fakt, iż pomoc finansowa stworzy nowe możliwości
rozwoju wykładów - zaproszeni zostaną teoretycy, na których
wcześniej po prostu nas nie było stać.
Prowadzona dalej
będzie dyskusja na temat "Co to jest architektura",
a dodatkowym uzupełnieniem tej serii będzie stopniowe wprowadzanie
zagadnień związanych z projektowaniem miast. Fundacja Deutsche
Bank od dawna wspiera rozwój sztuki i architektury w Niemczech
(chociażby galeria w Berlinie) i przez to staję się niejako
mecenasem sztuki, a w tym roku w Krakowie - mecenasem architektury.
Adam Budak
Natomiast w sam
wykład tradycyjnie wprowadził nas kurator cyklu "Co
to jest architektura" - Adam Budak. Powitał on uroczyście
Colina Fourniera oraz pokrótce opowiedział o jego twórczości
i poglądach, zapowiadające jednocześnie temat wykładu -
o architekturze i roli przestrzeni oraz rozwijanie tematu
biomorfizmu. Adam Budak zapowiedział także kolejne wykłady
z cyklu "Co to jest architektura?" w marcu, kwietniu
oraz maju tego roku (8 i 9 marca, centrum Manggha, Philip
Ursprung, Built Images - Imagined Buildings: Exhibiting
Herzog & de Meuron).
Colin Fournier
Colin Fournier
od samego początku wykładu zajął się analizą architektury
pod kątem, końcowego zazwyczaj, pytania 'co to jest architektura'.
Przywołał słowa Johna Cage, który zawsze odpowiadał na pytanie
co to jest sztuka słowami - sztuka to naśladowanie natury
w sposób jaki natura działa. Według Fourniera odniesienie
do natury jest bardzo ważne, a co najistotniejsze - architektura
powstaje zawsze w sposób odpowiedni do natury. Tymczasem
od wieków panowało przekonanie o odrębności architektury,
swoisty pogląd dwóch frontów, architektura - natura. Podział
mocno pogłębiony przez syndrom rozwoju ekonomicznego. Doszło do coraz to większej separacji przestrzeni sztucznej
z organiczną. Mimo tych wszystkich zmian Fournier uważa,
iż jest ogromna szansa na wielką symbiozę sztuki, architektury
z naturą, a kluczowa rewolucja biomorfizmu może dopiero
nadejść.
We wstępie do
miasta Graz, gdzie powstało omawiane dzieło - Kunsthaus
Graz - architekt podkreśla jak bardzo uderzyła go jakość
środowiska biologicznego. Piękne miękkie, wzgórza, delikatne
formy przeplatające się z mocnymi akcentami zieleni. Dodatkowo
Colin Fournier pokazuje nam realizacje związane z architekturą
biomorficzną. Organiczność form podkreśla teza jednego z
architektów XX wieku "po co to mamy zrobić proste,
skoro możemy to zrobić skomplikowane". Graz zawsze
zachęcał architektów do działania wbrew regułom (ratusz
z dachem wysuniętym 19 metrów nad ulicę).
Następnie Colin
Fournier oprowadza nas po Grazu z jednoczesnym umiejscowieniem
projektowanego przez siebie Kunsthaus Graz. Lokalizacja
galerii to (co ciekawe) przeciwna strona rzeki - biorąc
pod uwagę centrum Grazu z bogatymi dzielnicami, administracją
i najstarszymi zabytkami. Kunsthaus Graz miał jakby odciążyć
podział urbanistyczny miasta. Lokalizacja na zachodniej
stronie pokazała, iż nie zawsze musimy starać się umieszczać
wszystkie ważne elementy miejskie - koncentrycznie.
Sama działka,
w której znalazło miejsce omawiane dzieło, to bardzo ograniczony
teren. Uwarunkowania terenowe, okoliczne budynki przylegające
do działki nie dawały wiele możliwości działania. Jednakże
architekci po dokładnych analizach prawa budowlanego (odległości
od granic, maksymalne wysokości) - zdecydowali się na 'wtłoczenie'
formy organicznej w zalecaną lokalizację. Całą formę postanowiono
'zapakować' w membranę, pewien typ 'skóry' - scalający całość
koncepcji. Świetliki umieszczone w górnej części bryły odciągają
nas od północy i dają światło do górnej i niższych kondygnacji.
Ponadto koncepcje pokazują jak budynek podnosi się od ziemi
(poziomu zero), a jednocześnie jest 'zagnieżdżony' w strukturze
urbanistycznej. Idea budynku to przestrzeń pozbawiona grawitacji,
do której wjeżdżamy 'trawelerem' (ruchoma pochylnia wjeżdżający
do galerii). "Obcy przelecieli do Grazu" - takie
wrażenie chcieli uzyskać architekci (stąd też często używane
pojecie "Friendly Alien").
Dosyć dużym problem
był dobór materiałów, a w szczególności typu powłoki. Nie
miały łatwego zadania ekipy w pracowniach architektonicznych
autorów Kunsthaus Graz - Petera Cooka oraz Colina Fourniera.
Analizowano różne typy galerii i muzeów. Od prostych form
tak zwanych czarnych skrzynek, gdzie całkowicie nie wiemy
i nawet nie mamy prawa się domyślać jaka ekspozycja jest
w środku, po całkiem otwarte formy jak centrum Pompidou
w Paryżu. Mnogość możliwych materiałów potęgowała problemy
w wyborze - szkło, plexiglass, stal, beton, membrany i inne
nowoczesne technologie. W końcu zdecydowano się na użycie
nowoczesnej technologii przezroczystych elementów pleksi,
które otaczały w całości budynek, chowając elementy powłoki
wewnętrznej - żelbetu i stali. Powłoka była rozdwojona.
Konstrukcja budynku to delikatna formuła belek o szerokości
45 cm. Natomiast bardzo złożone były systemy ochrony środowiska,
elementy funkcjonalne oraz systemy inteligentnego budynku.
Najwięcej problemów przysporzyły omawiane panele pleksi.
Budynek został obłożony 1250 panelami. Zostały one w skomplikowany
i bardzo zindywidualizowany sposób przymocowane do konstrukcji
stalowych i żelbetowych budynku. Projekt był bardzo trudny,
nie dało się tego pokazać w sposób konwencjonalny i tradycyjny.
Opracowywano bardzo skomplikowane cyfrowe modele 3D. Nowoczesność
dominowała w każdej części projektu.
Analizy formy
wykonywane były oprogramowaniem Microstation oraz Rhino
3D. Od pewnego momentu pracy (niekoncepcyjnej) jakiekolwiek
rysunki tradycyjne nie miały tutaj sensu. Dodatkowo architekci pracowali na modelach - od prostych
modeli z plasteliny, po bardziej skomplikowane wersje z
lateksu. Powłoka budynku miała pokazywać informacje (tekst,
obrazy, video), być zmienna jak elewacja Instytutu Arabistyki
Jeana Nouvela w Paryżu.
Ostatnim momentem
opracowywania projektu była 'pikselizacja' powłoki. Polegała
ona na podzieleniu obszaru powłoki na piksele - fluorescencyjno
tradycyjne lampy, które świecąc w odpowiedni sposób będą
tworzyć układy graficzne, teksty, obrazy i animacje. Był
to moment przełomowy w projektowaniu - powłoka stała się
inteligentnym system wyświetlania.
Ciekawym socjologicznie
działaniem było pokazanie koncepcji - wizualizacji budowli
- w trakcie budowy i oczekiwanie na reakcje gości, mieszkańców.
Zbierano komentarze i sugerowano się nimi w ostatecznym
opracowywaniu designu.
Resume
Przyroda
z reguły tworzy przyjazne i miłe (chociażby w dotyku) kształty,
które bardzo łatwo dostosowują się do otoczenia, choć czasem
zdarzają się formy "dziwaczne". Dlaczego też budynek
nie może być "dziwaczny"?
Gdy zdecydujemy się na taki projekt to może być to wielki
sukces, z jednoczesną wspaniałą więzią twórcy z budynkiem.
Kunsthaus Graz dostosowuje się do tego co jest w środku.
Jest czymś całkiem nowym. W otaczającym nas świecie to bardzo
oryginalny i nowatorski projekt. Jest zmienny, co 1 godzinę pokazuje
coś nowego, wydaje dźwięki słyszalne w promieniu 400 metrów
od budynku. Podobnie jak w przyrodzie, gdzie dostosowuje
się ona do danego środowiska, i co miłe
pojawiają się sugestie, że budynek żyje, a przez to ma
prawo do bycia płodnym, znajdzie sobie partnera i powstaną
wkrótce budowle podobne, naśladujące pierwowzór. Architektura
jest próbą sztucznego naśladownictwa przyrody przez człowieka,
często jednak bywa w opozycji do przyrody i to nie jest
do końca dobre. Na przykładzie projektu Kunsthaus Graz
wiemy, że tak nie musi być.
*********************************
Informacje:
Kunsthaus Graz działa od 2003 roku
budżet budowy to 40,000,000 Euro
Projekt, architekci: Peter Cook, Colin Fournier,
Niels Jonkhans, Mathis Osterhage, Marcos Cruz
Konsultacje, architekci: Hermann Eisenköck, Herfried
Peyker, Günter Domenig
Bollinger + Grohmann: Klaus Bollinger, Manfred Grohmann
Powiązani Architekci: Hanni Digruber, Cornelia Dohr,
Gerhard Eder, Daniela Fritz, Herbert Hazmuka, Christian
Heuser, Niels Jonkhaus, Hans Kaponig, Eduard Kölbl, Gabi
Kolleritsch, Anja Leonhäuser, Peter Löcker, Markus Müller,
Dietmar Ott, Bettina Paschke, Ernst Plank, Christian Probst,
Werner Riedl, Gernot Stangl, Michael Steuser, Angelika Vanek,
Gerhard Wallner, Lydia Wissa
Adres: Kunsthaus
Graz, Landesmuseum Joanneum, Lendkai 1, A-8020 Graz
info@kunsthausgraz.at telefon +43 316 8017 9200 fax +43
316 8017 9212
Aktualne wystawy: Sol Lewii "Wall" do 2 maja 2004,
Vera Lutter "Inside In" do 2 maja 2004
www.kunsthausgraz.at
Zapraszamy
do oglądania zdjęć
opracował
Kazimierz Kwasek, 16 luty 2004
foto Kazek K
|
|