Na realizację
projektu zarezerwowano w budżecie gminy milion złotych.
Prace przygotowawcze właściwie się rozpoczęły - wokół
placu Centralnego (od niedawna placu Centralnego im. Ronalda
Reagana) wymieniane są kable pod nowe oświetlenie.
Projekt zlecił Zakład
Gospodarki Komunalnej, jego autorami są architekci z firmy
Artech. Ma pozytywną opinię wojewódzkiego konserwatora
zabytków, gorzej z opinią radnych Dzielnicy XVIII. Pomysł
przedstawiony przez architektów podzielił radnych.
Nie narzekajmy
- Nie uwzględnia specyfiki
tego miejsca - uważa Stanisław Moryc, radny "osiemnastki".
- Poza tym trudno uwierzyć, że cała ta inwestycja ma kosztować
aż milion złotych. Przecież za część tych pieniędzy można
byłoby wyremontować kilka osiedlowych uliczek.
- Nie narzekajmy - odpowiada
Jerzy Kłępa, też z "osiemnastki". - Dobrze,
że w ogóle znalazły się jakieś pieniądze dla Nowej Huty.
Najwięcej kontrowersji
budzi pomysł nadania placowi jeszcze jednej funkcji. Zgodnie
z projektem środek placu ma stać się deptakiem z ławkami,
otoczonym różami okrywowymi (gatunek bardzo odporny i
łatwy w pielęgnacji). Prowadzić do niego będą alejki żwirowe
lub z asfaltu żwirowanego. Część radnych uważa jednak,
że deptak w tym miejscu zupełnie się nie sprawdzi.
- To było zawsze rondo
komunikacyjne - mówi radny Moryc. - Nie wyobrażam sobie,
żeby ludzie siadali na deptaku i degustowali lody, kiedy
w odległości zaledwie paru metrów przejeżdżają tramwaje.
więcej: gazeta.pl
źródło Gazeta.pl